Odwiedził nas pan Kominiarz

Opublikowano w Jeżyki

Wylatuje dym z komina,

Jakoś dziwnie się wygina,

Pewnie sięgnąć chce do nieba, lecz  tu kominiarza trzeba.

A kominiarz to ten taki co to wspina się na dachy,

Ma kapelusz no i szczotę, wciąż na sadzę ma ochotę.

Kto go ujrzy na ulicy,

Albo właśnie przy kominie

Niechaj będzie tego pewien, 

 

że go szczęście nie ominie.